Polski

Śmietnik na ulicach Reykjavíku

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska

Wielu mieszkańców z różnych obszarów Reykjavíku, skarży się z powodu śmieci leżących na chodnikach, które są rozdmuchiwane przez wiatr.

Większość kontenerów i kubłów na surowce wtórne w Reykjaviku, gdzie mieszkańcy starają się jak najlepiej zbierać karton i plastik, jest pełna, ponieważ od opróżnienia ich minęły tygodnie. To powoduje, że na ulicach stolicy widać coraz więcej śmieci.

Wielu mieszkańców z różnych obszarów Reykjavíku, skarży się z powodu śmieci leżących na chodnikach, które są rozdmuchiwane przez wiatr. Ulica Þingholt i jej okolice to jeden z takich obszarów, gdzie mieszkańcy opublikowali zdjęcia śmieci, które są przenoszone przez wiatr i trafiają do ogrodów i na ulice.

„Drodzy sąsiedzi, chciałbym zaznaczyć, że jeśli kontenery na Freyjutorg są pełne, niestety będziecie musieli szukać miejsca na śmieci gdzie indziej. Teraz śmieci są rozrzucone i gromadzą się przy domach i w ogrodach, a my, którzy tu mieszkamy, musimy je pozbierać i wyrzucić” – mówi o tym problemie Urður. 

Obecnie stolica nie należy do czystych.

Na innej grupie sąsiedzkiej stworzonej na FB, zwanej Vesturbærinn, na temat śmieci wypowiedział się m .in. Jón Páll Ásgeirsson:

„Tu, na Flyðrugrandi, śmieci, w tym plastik i karton nie były zabierane od kilku tygodni, a wszystkie kontenery są pełne od dawna. Ostatnio 8 marca nie zabrano śmieci w kontenerach, ponieważ dookoła nich i na nich znajdowało się wiele worków wypełnionych śmieciami, dlatego zostawiono pełne kontenery i następny odbiór jest 28 marca" – mówi Jón Páll i dodaje sarkastycznie: „To naprawdę bardzo dobra obsługa miasta.”

Teraz kiedy nadszedł kolejny sztorm, wiatr będzie w dalszym ciągu rozwiewał śmieci po okolicy i będzie się ich trudno pozbyć.






×